(Michalinie Wisłockiej in memoriam)
Jestem Ci mistrzem, czy ciapą,
skoro wciąż wołasz: "Da capo!"?
Con fuoco al fine, carissimi! ;-*
tło
wtorek, 18 grudnia 2012
sobota, 6 października 2012
SPÉCIALITÉ DE LA MAISON
Mówią, że miłość przejeść się nie zdoła,
Sercu krwi nigdy nie będzie zbyt wiele.
Ty - znów mnie dość masz. O samotność wołasz.
Chybam ci nie w smak - na duszy, na ciele,
Skoro z tych skromnych kęsów, chwil rzadkości
Tyle napadów ciężkiej niestrawności...
Garçon Kupido, wykreśl mnie już z karty:
ja właśnie stygnę, a klient przeżarty...
Smacznego! ;-*
Sercu krwi nigdy nie będzie zbyt wiele.
Ty - znów mnie dość masz. O samotność wołasz.
Chybam ci nie w smak - na duszy, na ciele,
Skoro z tych skromnych kęsów, chwil rzadkości
Tyle napadów ciężkiej niestrawności...
Garçon Kupido, wykreśl mnie już z karty:
ja właśnie stygnę, a klient przeżarty...
Smacznego! ;-*
wtorek, 28 sierpnia 2012
POMIESZANIE POJĘĆ?
Wśród tych, którym w życiu wyszło,
modą jest (ale czy błędem?)
używanie w miejsce „chciałbym”
stanowczego „będę”.
Się nie wstydźcie! ;-*
modą jest (ale czy błędem?)
używanie w miejsce „chciałbym”
stanowczego „będę”.
Się nie wstydźcie! ;-*
wtorek, 7 sierpnia 2012
POBITE GARY
Stygnie kuchenka, na niej garnuszek.
Jaś nad garnuszkiem (a burczy brzuszek)
głowę pochyla, pokrywkę wznosi
- cóż za aromat, proszę gosposi!
Para znad garnka nos Jasia łechce,
ale spróbować dania Jaś nie chce.
Bo skąd mu wiedzieć, czy nie za słone?
Czy cynamonem aby nie chrzczone?
Pachnie to cudnie - ale czy zdrowe?
Czy nie zasili tkanki tłuszczowej?
Jaki wpływ będzie mieć na fryzurę,
cerę, trawienie, zęby, posturę...?
Sterczał nad garnkiem Jaś trzy pacierze
- wreszcie się przemógł. Kęs pierwszy bierze,
lecz cóż to? Jakże dziwna to sprawa!
Straciła chęć do Jasia potrawa!
Smak gdzieś uleciał, ostygło wszystko,
z parą odeszła w niebyt soczystość
- i leży teraz smutny Jaś w łóżku,
z burczącą nutką tęsknoty w brzuszku...
Więcej odwagi, Panowie, Panie,
nim się "zniesmaczy" kolejne danie!
Chrupać! ;-*
Jaś nad garnuszkiem (a burczy brzuszek)
głowę pochyla, pokrywkę wznosi
- cóż za aromat, proszę gosposi!
Para znad garnka nos Jasia łechce,
ale spróbować dania Jaś nie chce.
Bo skąd mu wiedzieć, czy nie za słone?
Czy cynamonem aby nie chrzczone?
Pachnie to cudnie - ale czy zdrowe?
Czy nie zasili tkanki tłuszczowej?
Jaki wpływ będzie mieć na fryzurę,
cerę, trawienie, zęby, posturę...?
Sterczał nad garnkiem Jaś trzy pacierze
- wreszcie się przemógł. Kęs pierwszy bierze,
lecz cóż to? Jakże dziwna to sprawa!
Straciła chęć do Jasia potrawa!
Smak gdzieś uleciał, ostygło wszystko,
z parą odeszła w niebyt soczystość
- i leży teraz smutny Jaś w łóżku,
z burczącą nutką tęsknoty w brzuszku...
Więcej odwagi, Panowie, Panie,
nim się "zniesmaczy" kolejne danie!
Chrupać! ;-*
poniedziałek, 6 sierpnia 2012
POCZTÓWKA Z AUSTRALII
Czy ja wyglądam jak bumerang?
Wyrzucasz wpierw i czekasz teraz,
bym wrócił, jak ostatni kiep?
Ty najwyraźniej guza szukasz
- bo jeśli wrócę i zastukam,
to tylko pięścią w pusty łeb...
Nie czekać - tylko zbierać, coście porozrzucali, bałaganiarze! ;-*
Wyrzucasz wpierw i czekasz teraz,
bym wrócił, jak ostatni kiep?
Ty najwyraźniej guza szukasz
- bo jeśli wrócę i zastukam,
to tylko pięścią w pusty łeb...
Nie czekać - tylko zbierać, coście porozrzucali, bałaganiarze! ;-*
czwartek, 24 maja 2012
czwartek, 17 maja 2012
LANDSZAFCIK
Tu kredycik, tam pożyczka...
Znać, że coraz bliżej stryczka!
Przyjemnych widoków na wieczór! ;-*
Znać, że coraz bliżej stryczka!
Przyjemnych widoków na wieczór! ;-*
środa, 16 maja 2012
INTERCYZA
Chcę dzielić z tobą wszystko - lecz w siódmym będę niebie,
gdy swoje dobre rady... Zachowasz dla siebie.
Przyjemnego spółkowania! ;-*
gdy swoje dobre rady... Zachowasz dla siebie.
Przyjemnego spółkowania! ;-*
wtorek, 15 maja 2012
PRZYWIĄZANIE
Mamusi najdroższy to synek,
wolności go czczy blichtr nie zachwyca.
Gdy odciąć mu chcą pępowinę
- już myśli, jak się przyssać do cyca!
Zniewalajcie! ;-*
wolności go czczy blichtr nie zachwyca.
Gdy odciąć mu chcą pępowinę
- już myśli, jak się przyssać do cyca!
Zniewalajcie! ;-*
poniedziałek, 14 maja 2012
STREFA KIBICA
W bitew zgiełku, spośród wszystkich
ci właśnie krzyczą najgłośniej:
znad zakąsek, sącząc whisky
i z bezpiecznej odległości...
Gola! ;-*
ci właśnie krzyczą najgłośniej:
znad zakąsek, sącząc whisky
i z bezpiecznej odległości...
Gola! ;-*
niedziela, 13 maja 2012
ZALEŻNOŚCI
Nie pytaj, czy jajko mądrzejsze, czy kura.
Zbadaj raczej, kogo czyje grzeją pióra!
Rozkokoszy! ;-*
Zbadaj raczej, kogo czyje grzeją pióra!
Rozkokoszy! ;-*
sobota, 12 maja 2012
METEOPATA
Dziś w twych oczach pełnia wiosny,
jutro - sroga zima...
Tych anomalii miłosnych
długo nie wytrzymam!
Gorącej nocy! ;-*
jutro - sroga zima...
Tych anomalii miłosnych
długo nie wytrzymam!
Gorącej nocy! ;-*
piątek, 11 maja 2012
KONESER
Choć, gdy otwierasz przenajsłodsze usta,
nonsens z nich żwawo za nonsensem goni
- szczebiocz do woli, śliczna główko pusta!
Szaleńczo wprost wielbię twój... Abstrakcjonizm!
Z kulturą i sztuką, proszę! ;-*
nonsens z nich żwawo za nonsensem goni
- szczebiocz do woli, śliczna główko pusta!
Szaleńczo wprost wielbię twój... Abstrakcjonizm!
Z kulturą i sztuką, proszę! ;-*
czwartek, 10 maja 2012
JANKIEL albo SOLIDNA FIRMA
Gieniuszem dźwięczą cymbały,
kiedy muzyk doskonały.
Ćwiczyć! Ćwiczyć! ;-*
kiedy muzyk doskonały.
Ćwiczyć! Ćwiczyć! ;-*
środa, 9 maja 2012
APORT
Ćwiczyłam to z nim przez lata
- dziś zbieram obfite żniwa:
ledwo myśl nieśmiałą rzucę,
że się czymś troszeczkę smucę
- a już od stóp mych się zrywa
i z pierścionkami przylata!
Nie zapomnijcie o nagrodzie! ;-*
- dziś zbieram obfite żniwa:
ledwo myśl nieśmiałą rzucę,
że się czymś troszeczkę smucę
- a już od stóp mych się zrywa
i z pierścionkami przylata!
Nie zapomnijcie o nagrodzie! ;-*
wtorek, 8 maja 2012
KUBISTA
Taki mu się widzi ideał miłości:
umysł bardzo prosty, a reszta - krągłości.
Wprawnego pędzla! ;-*
umysł bardzo prosty, a reszta - krągłości.
Wprawnego pędzla! ;-*
poniedziałek, 7 maja 2012
niedziela, 6 maja 2012
OSTATNIA WOLA
Na mojej mogile posadźcie ziemniaki!
Co ze mnie wyrośnie - zjadajcie ze smakiem,
mnie zaś w każdą jesień, gdy przyjdą wykopki,
niechaj pieszczą dłonie urodziwej chłopki!
Amen! ;-*
Co ze mnie wyrośnie - zjadajcie ze smakiem,
mnie zaś w każdą jesień, gdy przyjdą wykopki,
niechaj pieszczą dłonie urodziwej chłopki!
Amen! ;-*
sobota, 5 maja 2012
TRIUMF KONCEPTUALIZMU
Zbyt często kawior wykwintniej smakuje
niż to, co się z ikry wykluje...
Zapładniajcie, mimo wszystko! ;-*
niż to, co się z ikry wykluje...
Zapładniajcie, mimo wszystko! ;-*
piątek, 4 maja 2012
czwartek, 3 maja 2012
ŁATWY ŁUP(ek)
(a Monsieur Michał Sokulski)
Rozpaczać będzie królowa matka
- słychać już w barci pomruk niedźwiadka!
Było przepędzić brzęczące trutnie,
pilnować cicho zapasów miodu...
Kto żądłem marnym wywija butnie
- innych rozśmieszy, sam padnie z głodu!
Niech Wam słodyczy nie zabraknie! ;-*
Rozpaczać będzie królowa matka
- słychać już w barci pomruk niedźwiadka!
Było przepędzić brzęczące trutnie,
pilnować cicho zapasów miodu...
Kto żądłem marnym wywija butnie
- innych rozśmieszy, sam padnie z głodu!
Niech Wam słodyczy nie zabraknie! ;-*
środa, 2 maja 2012
PANTA REI
(Ministrowi Środowiska, naiwnie, ku zawstydzeniu i refleksji)
Ty to znałeś życie,
wielki Heraklicie!
Choć tworzyłeś dawno,
w odległej krainie,
myśl miałeś poprawną:
w Wiśle WSZYSTKO płynie!
Czystych przyjemności! ;-*
Ty to znałeś życie,
wielki Heraklicie!
Choć tworzyłeś dawno,
w odległej krainie,
myśl miałeś poprawną:
w Wiśle WSZYSTKO płynie!
Czystych przyjemności! ;-*
wtorek, 1 maja 2012
KWAŚNE JABŁKO
Mędrcom w nos się śmieje.
Mówisz, że to głupio?
Wie, że gdy dojrzeje
zerwą go i schrupią...
Słodkiego co nieco! ;-*
Mówisz, że to głupio?
Wie, że gdy dojrzeje
zerwą go i schrupią...
Słodkiego co nieco! ;-*
poniedziałek, 30 kwietnia 2012
ZIÓŁKO
To przecież logiczne, mości dobrodzieju:
sięgasz po konopie, gdy ci brak oleju!
Bezpiecznych odlotów! ;-*
sięgasz po konopie, gdy ci brak oleju!
Bezpiecznych odlotów! ;-*
niedziela, 29 kwietnia 2012
VINCITORE
(a Monsieur Roberto Peressin)
Tutte le battaglie finisco con gioia:
c'è dolce Elena dentro ogni... Troia...
All'attacco! ;-*
Tutte le battaglie finisco con gioia:
c'è dolce Elena dentro ogni... Troia...
All'attacco! ;-*
sobota, 28 kwietnia 2012
POPIÓŁ I DIAMENT
Cierpienie uszlachetnia? Być może
- lecz, nim na dobre coś we mnie pęknie,
przestań szlifować mnie, dobry Boże!
Daj zostać przy naturalnym pięknie!
Ad naturam procedamus! ;-*
- lecz, nim na dobre coś we mnie pęknie,
przestań szlifować mnie, dobry Boże!
Daj zostać przy naturalnym pięknie!
Ad naturam procedamus! ;-*
piątek, 27 kwietnia 2012
CASTING
(a Monsieur Jacek Daniel Sikorski)
Masz parcie na szkło, dziewko pusta?
A może tak zacząć od... Lustra?
Push! Push! ;-*
Masz parcie na szkło, dziewko pusta?
A może tak zacząć od... Lustra?
Push! Push! ;-*
czwartek, 26 kwietnia 2012
YIN I JANG
O równowagę w przyrodzie zadbam we własnym ogródku:
skorom na świat z wrzaskiem przyszedł, to zejdę zeń po cichutku.
Pohałasujcie trochę - niech sąsiedzi z zazdrości pękną! ;-*
skorom na świat z wrzaskiem przyszedł, to zejdę zeń po cichutku.
Pohałasujcie trochę - niech sąsiedzi z zazdrości pękną! ;-*
środa, 25 kwietnia 2012
NA JEDNO KOPYTO
(a Monsieur Paweł Augustyn)
Że wciąż śpiewam o miłości?
Pan narzeka, bo zazdrości!
;-P ;-*
Że wciąż śpiewam o miłości?
Pan narzeka, bo zazdrości!
;-P ;-*
wtorek, 24 kwietnia 2012
POD PRĄD
Na smutki radę przewrotną
mam - tylko jak cię przekonać?
Kiedy uciekasz w samotność,
kryj się z nią w moich ramionach!
<3 ;-*
mam - tylko jak cię przekonać?
Kiedy uciekasz w samotność,
kryj się z nią w moich ramionach!
<3 ;-*
poniedziałek, 23 kwietnia 2012
niedziela, 22 kwietnia 2012
sobota, 21 kwietnia 2012
piątek, 20 kwietnia 2012
WYCENA
Dziewictwo twe marnej wartości jest cnotą,
gdy żaden się amant doń nie rwie z ochotą!
Atrakcyjnej stopy zwrotu! ;-*
gdy żaden się amant doń nie rwie z ochotą!
Atrakcyjnej stopy zwrotu! ;-*
czwartek, 19 kwietnia 2012
środa, 18 kwietnia 2012
wtorek, 17 kwietnia 2012
poniedziałek, 16 kwietnia 2012
niedziela, 15 kwietnia 2012
W(y/z)WÓD
Dyskusja z tobą - rzecz niełatwa:
uroda twa dyskurs mój gmatwa...
Dość gadania! Ad rem! ;-*
uroda twa dyskurs mój gmatwa...
Dość gadania! Ad rem! ;-*
sobota, 14 kwietnia 2012
MIDAS
Gdym cię przygarnął przed laty, zlękniona byłaś jak myszka.
Przy mnie rozkwitłaś - i teraz jak jabłko lśnisz szczerozłote.
A jednak pytam sam siebie: na co mi było to wszystko?
Ni rozgryźć cię już nie sposób, ni cię przytulić, niecnotę...
Uważajcie, złotka! ;-*
Przy mnie rozkwitłaś - i teraz jak jabłko lśnisz szczerozłote.
A jednak pytam sam siebie: na co mi było to wszystko?
Ni rozgryźć cię już nie sposób, ni cię przytulić, niecnotę...
Uważajcie, złotka! ;-*
piątek, 13 kwietnia 2012
KOLACJA PRZY ŚWIECACH
Posądzaszże mnie o ciemnotę?
Na randkę mam iść z takim... Knotem???
"Panowie, gasimy światełko..." ;-*
Na randkę mam iść z takim... Knotem???
"Panowie, gasimy światełko..." ;-*
czwartek, 12 kwietnia 2012
DOMOWE PORZĄDKI
Muza literata,
a na miotle lata!
Czyżby inspiracją
"Mistrz i Małgorzata"?
Zmiatać do łóżek! ;-*
a na miotle lata!
Czyżby inspiracją
"Mistrz i Małgorzata"?
Zmiatać do łóżek! ;-*
środa, 11 kwietnia 2012
DOWÓD Z NATURY
Wątpisz w teorię względności czasu?
Wyjedź raz z miasta do lasu!
Dziś spróbujcie powoli a rozkosznie! ;-*
Wyjedź raz z miasta do lasu!
Dziś spróbujcie powoli a rozkosznie! ;-*
wtorek, 10 kwietnia 2012
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
niedziela, 8 kwietnia 2012
KUROM DOMOWYM
Na skrzydełka wasze składam pocałunek mocny
za znoszenie dzielne wszystkich tych jaj wielkanocnych!
Całować! Całować! W skrzydełka też! ;-*
za znoszenie dzielne wszystkich tych jaj wielkanocnych!
Całować! Całować! W skrzydełka też! ;-*
sobota, 7 kwietnia 2012
KOSZYCZEK
Poświęcenie? Raz w roku, a z pompą.
Nie dla innych - dla siebie. I skąpo.
Ciepły prysznic świątecznych symboli
spływa po nas łagodnie. Nie boli.
Nie skąpcie! ;-*
Nie dla innych - dla siebie. I skąpo.
Ciepły prysznic świątecznych symboli
spływa po nas łagodnie. Nie boli.
Nie skąpcie! ;-*
piątek, 6 kwietnia 2012
PARA W GWIZDEK?
Pełne kościoły,
bogate stoły...
Zmartwychwstanie na trzy doby
- i z powrotem w puste groby?
Nie marnujcie okazji! ;-*
bogate stoły...
Zmartwychwstanie na trzy doby
- i z powrotem w puste groby?
Nie marnujcie okazji! ;-*
czwartek, 5 kwietnia 2012
PRZYCZYNA
Miłość zamyka mi usta
i obezwładnia cięte pióro.
Szczęśliwa głowo ma pusta!
Kładźże już kres wieczornym bzdurom!
Kochajcie! ;-*
i obezwładnia cięte pióro.
Szczęśliwa głowo ma pusta!
Kładźże już kres wieczornym bzdurom!
Kochajcie! ;-*
środa, 4 kwietnia 2012
FILOLOG
"Pragnę dziś twojego uczyć się języka!"
- szepce - i swe ciało do ust mych przytyka...
Czyńcie postępy! ;-*
- szepce - i swe ciało do ust mych przytyka...
Czyńcie postępy! ;-*
wtorek, 3 kwietnia 2012
PRAWDZIWY zMĘŻCZYZNA
Dom już zbudował, drzewo zasadził i spłodził syna.
Czas na nagrodę: kredyt, zakwasy, zawał, łysina...
Oszczędzajcie siły na dobranoc! ;-*
Czas na nagrodę: kredyt, zakwasy, zawał, łysina...
Oszczędzajcie siły na dobranoc! ;-*
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
OFIARA
Poległa cnota w tej uczuć walce
- z westalką na wersalce.
Podsycajcie ogień, niech płonie! ;-*
- z westalką na wersalce.
Podsycajcie ogień, niech płonie! ;-*
niedziela, 1 kwietnia 2012
sobota, 31 marca 2012
piątek, 30 marca 2012
NI(e)RWANA
- Bo miłość z tobą jest niczym joga.
- Harmonii pełna?
- Nie. W ruch uboga...
Inwencji! ;-*
- Harmonii pełna?
- Nie. W ruch uboga...
Inwencji! ;-*
czwartek, 29 marca 2012
środa, 28 marca 2012
PROBLEM Z ALFABETEM
Czegóż po sądach się spodziewać,
kiedy litera prawa - lewa?
Tylko polubownie i bez gwałtów dzisiaj! ;-*
kiedy litera prawa - lewa?
Tylko polubownie i bez gwałtów dzisiaj! ;-*
wtorek, 27 marca 2012
WŁOSKA ROBOTA
(a Monsieur Roberto Peressin)
Trafił po ciemku w dziurkę swym kluczem
- krzyknęła: "Vedo la luce!"
Do roboty, jasne?! ;-*
Trafił po ciemku w dziurkę swym kluczem
- krzyknęła: "Vedo la luce!"
Do roboty, jasne?! ;-*
poniedziałek, 26 marca 2012
NAWIGACJA
- Całuję pani przecudną stopę...
- Niech pan podąża dalej tym tropem!
Zwycięskiego finiszu! ;-*
- Niech pan podąża dalej tym tropem!
Zwycięskiego finiszu! ;-*
niedziela, 25 marca 2012
MĘCZENNIK
Mocno się gryzę w mój język cięty,
żeby nie poszło mi w pięty...
Wyczucia w pieszczotach! ;-*
żeby nie poszło mi w pięty...
Wyczucia w pieszczotach! ;-*
sobota, 24 marca 2012
piątek, 23 marca 2012
OBRZYDZENIE
Żem w samotności stały?
Choć dawno mi obrzydła
- wciąż szukam ideału,
co mego sięgnąłby DNA...
Powodzenia! ;-*
Choć dawno mi obrzydła
- wciąż szukam ideału,
co mego sięgnąłby DNA...
Powodzenia! ;-*
czwartek, 22 marca 2012
FRUSTRACJA PANI OD BIOLOGII
Dokoła dziś same hultaje:
nie wiedzą, co to gronostaje...
Komu futerko? Komu...? ;-*
nie wiedzą, co to gronostaje...
Komu futerko? Komu...? ;-*
środa, 21 marca 2012
WSKAZÓWKA
Jak odróżnić zrozpaczonych od szczęśliwych ludzi?
Drudzy nie chcą w sen zapadać, pierwsi - zeń się budzić.
Niech nam wszystkim się spełni! ;-*
Drudzy nie chcą w sen zapadać, pierwsi - zeń się budzić.
Niech nam wszystkim się spełni! ;-*
wtorek, 20 marca 2012
POCIESZYŁ...
Schrupałbym cię - bez dwóch zdań!
Lecz mnie nie ciągnie do pań...
Chrupać! I tylko nie mlaskać za głośno! ;-*
Lecz mnie nie ciągnie do pań...
Chrupać! I tylko nie mlaskać za głośno! ;-*
poniedziałek, 19 marca 2012
niedziela, 18 marca 2012
sobota, 17 marca 2012
OKAZJA?
Minęły te czasy, gdy w niezłej była cenie
- dziś wysunęła się na kiepskie prowadzenie...
Nie złapcie czegoś! ;-*
- dziś wysunęła się na kiepskie prowadzenie...
Nie złapcie czegoś! ;-*
piątek, 16 marca 2012
JAK NA SKRZYDŁACH...?
Zamiast lądować w świetle mych rąk,
wiecznie odchodzisz na drugi krąg
- choć przyjąłbym cię bezkolizyjnie!
Próżno uzbrajam serce w cierpliwość:
stracisz do reszty uczuć paliwo
i wylądujesz gdzieś awaryjnie...
Odlotowej nocy! ;-*
wiecznie odchodzisz na drugi krąg
- choć przyjąłbym cię bezkolizyjnie!
Próżno uzbrajam serce w cierpliwość:
stracisz do reszty uczuć paliwo
i wylądujesz gdzieś awaryjnie...
Odlotowej nocy! ;-*
czwartek, 15 marca 2012
POCHWAŁA DYSKRECJI
Zważ: im pugilares grubszy,
tym właściciel jego głupszy!
Nie popełnijcie na dobranoc jakiejś głupoty... ;-*
tym właściciel jego głupszy!
Nie popełnijcie na dobranoc jakiejś głupoty... ;-*
środa, 14 marca 2012
wtorek, 13 marca 2012
poniedziałek, 12 marca 2012
ANONS
Terminów mam ja bez liku
w małżeńskim kalendarzyku.
Szukam pomocy dla męża
- niech się chłop nie nadwyręża!
Pomożecie? ;-*
w małżeńskim kalendarzyku.
Szukam pomocy dla męża
- niech się chłop nie nadwyręża!
Pomożecie? ;-*
niedziela, 11 marca 2012
WIECZNA PROWIZORKA
Czy po to budujemy - tym niepokojem płonę
- by kiedyś nagle stwierdzić, że wszystko już... Skończone?
Nie przerywajcie! ;-*
- by kiedyś nagle stwierdzić, że wszystko już... Skończone?
Nie przerywajcie! ;-*
sobota, 10 marca 2012
REBRANDING
Wydam się na pośmiewisko
- byle za dobre nazwisko!
Nazywając rzecz po imieniu: stosunkowo udanej! ;-*
- byle za dobre nazwisko!
Nazywając rzecz po imieniu: stosunkowo udanej! ;-*
piątek, 9 marca 2012
BESTIARIUM
Z cyrkiem współczesną operę porównać aż się prosi:
Gdzie indziej znajdziesz tyle słonic o słowiczym głosie?
Byle do "G" dobić, moi mili! ;-*
Gdzie indziej znajdziesz tyle słonic o słowiczym głosie?
Byle do "G" dobić, moi mili! ;-*
czwartek, 8 marca 2012
środa, 7 marca 2012
KIEPSKI NAWÓZ
Ci, co czekają z nadzieją,
marnieją.
Rusz wreszcie dupskiem ambitnie
- rozkwitniesz!
Ruszać, żwawo! ;-*
marnieją.
Rusz wreszcie dupskiem ambitnie
- rozkwitniesz!
Ruszać, żwawo! ;-*
wtorek, 6 marca 2012
UZALEŻNIENIE
Na odwyk i ten powinien trafić,
co INNYM odmówić nie potrafi.
Ale dzisiaj jeszcze dajcie się namówić! ;-*
co INNYM odmówić nie potrafi.
Ale dzisiaj jeszcze dajcie się namówić! ;-*
poniedziałek, 5 marca 2012
INNOWACJA
By uczynić muzykę
bliższą ludzkiej naturze,
kaszel, co dręczy publikę,
zapiszmy w partyturze!
Ku naturze zatem, kochani! ;-*
bliższą ludzkiej naturze,
kaszel, co dręczy publikę,
zapiszmy w partyturze!
Ku naturze zatem, kochani! ;-*
niedziela, 4 marca 2012
OFERTA
Nagrodzimy chętnie Noblem
tego dyktatora mody,
co rozwiąże wreszcie problem
łatania dziur budżetowych!
Zatykajcie, zatykajcie! ;-*
tego dyktatora mody,
co rozwiąże wreszcie problem
łatania dziur budżetowych!
Zatykajcie, zatykajcie! ;-*
sobota, 3 marca 2012
RYZYKANT
Światła mijania na długie przełączył
i szuka zwiastunów wiosny.
Brawura taka niechybnie się skończy
jakimś wypadkiem miłosnym!
Tylko sobie serduch nie potrzaskajcie stukając... ;-*
i szuka zwiastunów wiosny.
Brawura taka niechybnie się skończy
jakimś wypadkiem miłosnym!
Tylko sobie serduch nie potrzaskajcie stukając... ;-*
piątek, 2 marca 2012
SKOLIOZA
Zazwyczaj moralny krzywi się kręgosłup
od lizania zadków (choćby zacnych osób).
Wyłącznie nieszkodliwych perwersji! ;-*
od lizania zadków (choćby zacnych osób).
Wyłącznie nieszkodliwych perwersji! ;-*
czwartek, 1 marca 2012
PO AMERYKAŃSKU
Mam dobry sposób na nędzę:
uśmiecham się i nie zrzędzę.
Wszak muchy nęcą fekalia,
motyle zaś - bez, azalia...
Just do... ;-*
uśmiecham się i nie zrzędzę.
Wszak muchy nęcą fekalia,
motyle zaś - bez, azalia...
Just do... ;-*
środa, 29 lutego 2012
... I ŻE CI NIE POPUSZCZĘ...
Uważaj! Akt małżeństwa często rewers ma ponury:
widnieje tam koncesja na wiercenie w brzuchu dziury!
Korzystajcie z-łoża! ;-*
widnieje tam koncesja na wiercenie w brzuchu dziury!
Korzystajcie z-łoża! ;-*
wtorek, 28 lutego 2012
poniedziałek, 27 lutego 2012
GOŚCINNY
- Dał mi hojny Stwórca w sercu dwa przedsionki:
jeden dla kochanki, drugi - dla małżonki...
Podejmujcie! ;-*
jeden dla kochanki, drugi - dla małżonki...
Podejmujcie! ;-*
niedziela, 26 lutego 2012
RECENZENT
(a Monsieur Marek Kubiak)
Takich to ja Teatrów po tym świecie szukam,
gdzie opada Kurtyna gdy kończy się Sztuka...
Ad... Akta? ;-*
Takich to ja Teatrów po tym świecie szukam,
gdzie opada Kurtyna gdy kończy się Sztuka...
Ad... Akta? ;-*
sobota, 25 lutego 2012
piątek, 24 lutego 2012
SZCZEROŚĆ
(Filipowi Ł.)
Mógłbym twych powiastek słuchać tygodniami
(tak wdzięcznie i wartko płynie z ust twych dyskurs)
- lecz, na szczęście, oddech musisz wziąć czasami
- i wtedy mówisz mi o sobie wszystko.
Możecie się pocałować! ;-*
Mógłbym twych powiastek słuchać tygodniami
(tak wdzięcznie i wartko płynie z ust twych dyskurs)
- lecz, na szczęście, oddech musisz wziąć czasami
- i wtedy mówisz mi o sobie wszystko.
Możecie się pocałować! ;-*
czwartek, 23 lutego 2012
ZMYSŁ ORIENTACJI
Do celu nie dotrzesz,
choćby i prostą dróżką,
skoro wciąż się gubisz
- nawet we własnym łóżku!
Trafcie w punkt... ;-*
choćby i prostą dróżką,
skoro wciąż się gubisz
- nawet we własnym łóżku!
Trafcie w punkt... ;-*
środa, 22 lutego 2012
W KRAINIE ŁAGODNOŚCI
(Sławkowi W.)
Dziczeją dam obyczaje,
gdzie panów wokół nie staje.
Potrzeba testosteronu
by tępić ostrza ich szponów!
Kojących interakcji! ;-*
Dziczeją dam obyczaje,
gdzie panów wokół nie staje.
Potrzeba testosteronu
by tępić ostrza ich szponów!
Kojących interakcji! ;-*
wtorek, 21 lutego 2012
PITAGOLAS
Twa geometria mi przyjaciółką:
Wokół krągłości twych krążyłbym w kółko!
Plusować i rozmnażać! ;-*
Wokół krągłości twych krążyłbym w kółko!
Plusować i rozmnażać! ;-*
poniedziałek, 20 lutego 2012
U KOSMETYCZKI
Marne to dzieło sztuki (któż mi nie przyzna racji?),
które - miast zdobić - ciągłej wymaga konserwacji.
Zakończcie ten dzień tak, jak Was Pan Bóg stworzył! ;-*
które - miast zdobić - ciągłej wymaga konserwacji.
Zakończcie ten dzień tak, jak Was Pan Bóg stworzył! ;-*
niedziela, 19 lutego 2012
TEŻ ZWIERZ
To drań! Uczyć miał mnie o pszczółkach,
a z dzieckiem zostawił! Kukułka!
Uczcie się pilnie! ;-*
a z dzieckiem zostawił! Kukułka!
Uczcie się pilnie! ;-*
sobota, 18 lutego 2012
EMANCYPANTKA
Drzwi jej otwórz, miejsca ustąp, woź ją samochodem
- to oznaka klasy!
Równouprawnienia żąda, gdy ją puścisz przodem
do sklepowej kasy...
A teraz panie proszą panów... ;-*
- to oznaka klasy!
Równouprawnienia żąda, gdy ją puścisz przodem
do sklepowej kasy...
A teraz panie proszą panów... ;-*
piątek, 17 lutego 2012
TŁUMACZENIE
Mówi, że stara miłość zbyt serce mu orze?
Że czekać z nową trzeba? Umysł miej krytyczny:
jedyny z nim związek, na jaki liczyć możesz,
to ten jest właśnie: czysto frazeologiczny.
Kochajcie bezzwłocznie! ;-*
Że czekać z nową trzeba? Umysł miej krytyczny:
jedyny z nim związek, na jaki liczyć możesz,
to ten jest właśnie: czysto frazeologiczny.
Kochajcie bezzwłocznie! ;-*
czwartek, 16 lutego 2012
środa, 15 lutego 2012
CUDÓW NIE MA
Na ciepłym stołku posadzić bałwana
- chlapa gwarantowana!
Grzać się i nie brudzić za mocno! ;-*
- chlapa gwarantowana!
Grzać się i nie brudzić za mocno! ;-*
wtorek, 14 lutego 2012
APEL
Bacz, jak strzelasz, Kupidynie!
Choć intencje twoje czyste,
buszując w łownej zwierzynie
zaburzasz mój ekosystem!
Nie pudłujcie, zwłaszcza dzisiaj! ;-*
Choć intencje twoje czyste,
buszując w łownej zwierzynie
zaburzasz mój ekosystem!
Nie pudłujcie, zwłaszcza dzisiaj! ;-*
poniedziałek, 13 lutego 2012
PRZEPIS
Jest luka w prawie, czas to zmienić:
za kratki winien trafiać każdy,
kto - siadłszy na tylnym siedzeniu
- kierować chce bez prawa jazdy!
Przyczepności! ;-*
za kratki winien trafiać każdy,
kto - siadłszy na tylnym siedzeniu
- kierować chce bez prawa jazdy!
Przyczepności! ;-*
niedziela, 12 lutego 2012
ROZPOZNANIE
Wysoka renta od wczesnej młodości
przyczyną jego niepełnosprawności.
Sprawności w używaniu Jaśnie Państwu! ;-*
przyczyną jego niepełnosprawności.
Sprawności w używaniu Jaśnie Państwu! ;-*
sobota, 11 lutego 2012
piątek, 10 lutego 2012
czwartek, 9 lutego 2012
NIE PRZEKREŚLAJ!
Wszak tam ziemia bardziej żyzna,
gdzie próchnica, gdzie zgnilizna!
Rozłóżcie się wygodnie i uprawiajcie! ;-*
gdzie próchnica, gdzie zgnilizna!
Rozłóżcie się wygodnie i uprawiajcie! ;-*
środa, 8 lutego 2012
LĘK WYSOKOŚCI
Powiedz, jak mam się oswoić z głębią twoich oczu?
Na samotny lot paliwa braknie w złą godzinę.
Choć w obłędzie błędnik - ufnie w twe ramiona skoczę.
Jeśli w porę serca dla mnie nie otworzysz - zginę...
Wylądujcie szczęśliwie! ;-*
Na samotny lot paliwa braknie w złą godzinę.
Choć w obłędzie błędnik - ufnie w twe ramiona skoczę.
Jeśli w porę serca dla mnie nie otworzysz - zginę...
Wylądujcie szczęśliwie! ;-*
wtorek, 7 lutego 2012
WIRTUOZOM
Orkiestr tych unika każdy muzyk mądry,
w których pierwsze skrzypce grają same trąby!
Do dzieła, fujary! ;-*
w których pierwsze skrzypce grają same trąby!
Do dzieła, fujary! ;-*
poniedziałek, 6 lutego 2012
HYDRAULIK
Byle zdjąć plombę z majtek i bluzki
– wszystko naprawię! Kluczem francuskim!
Popłyńcie! ;-*
– wszystko naprawię! Kluczem francuskim!
Popłyńcie! ;-*
niedziela, 5 lutego 2012
MILCZENIE OWIEC
Pachniesz cudnie, chód masz śliczny,
o wygląd się starasz
– tylko wciąż uparcie milczysz…
Chybaś jednak baran…
Przyjemnego trykania! ;-*
o wygląd się starasz
– tylko wciąż uparcie milczysz…
Chybaś jednak baran…
Przyjemnego trykania! ;-*
sobota, 4 lutego 2012
RZEŹBIARZ
Że tworzył na cześć Lenina,
świat artyście wypomina.
Nie ominie cię zapłata
za struganie wariata!
Ostrożnie z dłutem! ;-*
świat artyście wypomina.
Nie ominie cię zapłata
za struganie wariata!
Ostrożnie z dłutem! ;-*
piątek, 3 lutego 2012
czwartek, 2 lutego 2012
NARCYKAPŁAN
Co rano przed lustrem,
oko w oko z bóstwem.
Tkwiłby wieczność tak
- tylko wiernych brak...
Śpijcie w pokoju! ;-*
oko w oko z bóstwem.
Tkwiłby wieczność tak
- tylko wiernych brak...
Śpijcie w pokoju! ;-*
środa, 1 lutego 2012
wtorek, 31 stycznia 2012
WYŻSZA MATEMATYKA
Problem mnie gnębi niemały
- niech mądry ktoś mi podpowie:
jakże mam oddać się cały
mej własnej drugiej połowie?
Nie skąpcie sobie nawzajem! ;-*
- niech mądry ktoś mi podpowie:
jakże mam oddać się cały
mej własnej drugiej połowie?
Nie skąpcie sobie nawzajem! ;-*
poniedziałek, 30 stycznia 2012
TAKA STRATA...
Jaka szkoda, że tak często na szafot trafiają ci z głową na karku!
Główki na mymłona! Żwawo! ;-*
Główki na mymłona! Żwawo! ;-*
niedziela, 29 stycznia 2012
sobota, 28 stycznia 2012
piątek, 27 stycznia 2012
O INTERESACH W DRESACH
(w hołdzie działaczom PZPN)
Dzięki fryzjerom
wychodzę na zero.
Trafcie do bramki! ;-*
Dzięki fryzjerom
wychodzę na zero.
Trafcie do bramki! ;-*
czwartek, 26 stycznia 2012
środa, 25 stycznia 2012
POTĘGA SŁOWA
Skruszy najtwardsze serce
„A gugu!” niemowlęce.
Najgenialniejsi poeci
to nie nobliści, a dzieci!
Słodkiego gruchania! ;-*
„A gugu!” niemowlęce.
Najgenialniejsi poeci
to nie nobliści, a dzieci!
Słodkiego gruchania! ;-*
wtorek, 24 stycznia 2012
Z PERSPEKTYWY PAJĄKA
(na okoliczność międzynarodowej afery z ACTA)
Naiwna ta mucha, co leci
wolności szukać w sieci.
Miłego bzykania! ;-*
Naiwna ta mucha, co leci
wolności szukać w sieci.
Miłego bzykania! ;-*
poniedziałek, 23 stycznia 2012
niedziela, 22 stycznia 2012
INNYM RAZEM
Próżno serdeczny nadstawiasz paluszek,
na próżno głowę mi suszysz o ślubie.
To nie rozrywka dla płochych dziewuszek
- a ty paluszkiem tym w nosku wciąż dłubiesz!
Trafionych rozrywek! ;-*
na próżno głowę mi suszysz o ślubie.
To nie rozrywka dla płochych dziewuszek
- a ty paluszkiem tym w nosku wciąż dłubiesz!
Trafionych rozrywek! ;-*
sobota, 21 stycznia 2012
piątek, 20 stycznia 2012
U OPTYKA
Ten kieliszek to przedziwne jest szkło kontaktowe:
zbliża ludzi, choć wzrok mąci i zaburza mowę...
Testujcie ostrożnie! ;-*
zbliża ludzi, choć wzrok mąci i zaburza mowę...
Testujcie ostrożnie! ;-*
czwartek, 19 stycznia 2012
SAMOTNOŚĆ SKLEPOWEJ
Merdał ogonek do jej kasy
kiedy rzucała rarytasy.
Dziś nie rozumie i nie wierzy,
że wokół towar bardziej świeży...
Merdać żwawo, póki jeszcze nie zepsute! ;-*
kiedy rzucała rarytasy.
Dziś nie rozumie i nie wierzy,
że wokół towar bardziej świeży...
Merdać żwawo, póki jeszcze nie zepsute! ;-*
środa, 18 stycznia 2012
BAL PRZEBIERAŃCÓW
Wyzwanie to, jak świat światem, zadręcza męską młodzież:
Za kaloryfer się przebrać zdejmując wierzchnią odzież.
Do boju, panowie! Zziębnięte gołąbeczki czekają! ;-*
Za kaloryfer się przebrać zdejmując wierzchnią odzież.
Do boju, panowie! Zziębnięte gołąbeczki czekają! ;-*
wtorek, 17 stycznia 2012
poniedziałek, 16 stycznia 2012
MAMISYNEK
Nigdy się w pełni nie rozwiniesz
Przy nieodciętej pępowinie!
Przystąpcie lepiej do piersi... ;-*
Przy nieodciętej pępowinie!
Przystąpcie lepiej do piersi... ;-*
niedziela, 15 stycznia 2012
sobota, 14 stycznia 2012
piątek, 13 stycznia 2012
O WARTOŚCIACH
Chociaż wiosną gna cię serce ku kwietnej polanie,
nie gardź skromnym przebiśniegiem - bo gdy mróz nastanie
miesiącami tęsknić będziesz za samotnym śmiałkiem,
o bukietach chabrów, maków zapomniawszy całkiem.
Intymności! ;-*
nie gardź skromnym przebiśniegiem - bo gdy mróz nastanie
miesiącami tęsknić będziesz za samotnym śmiałkiem,
o bukietach chabrów, maków zapomniawszy całkiem.
Intymności! ;-*
czwartek, 12 stycznia 2012
BEZ WAHANIA
Pomarszczone dłonie,
policzki pobladłe…
Bezwzględnie czas goni
– choć zegar… Z wahadłem…
A, niech goni. Wy się nie spieszcie z pobudką! ;-*
policzki pobladłe…
Bezwzględnie czas goni
– choć zegar… Z wahadłem…
A, niech goni. Wy się nie spieszcie z pobudką! ;-*
środa, 11 stycznia 2012
NA STYPIE
Nie zdradzę wam, choć mądre, ostatnich jego słów
- nie trafią, jak wcześniejsze, do waszych pustych łbów!
Trafcie dzisiaj, gdzie należy! ;-*
- nie trafią, jak wcześniejsze, do waszych pustych łbów!
Trafcie dzisiaj, gdzie należy! ;-*
wtorek, 10 stycznia 2012
Z PORADNIKA OGRODNIKA
Politykę chcesz uprawiać?
Grządki chwastów nie pozbawiaj!
Niechaj łoży naród głupi
na pozorne twoje ruchy
- ty zaś, jak wiele nie złupisz,
w chaszczach ukryć możesz głuchych!
Tylko bez polityki w łóżku - bo i tak się wyda! ;-*
Grządki chwastów nie pozbawiaj!
Niechaj łoży naród głupi
na pozorne twoje ruchy
- ty zaś, jak wiele nie złupisz,
w chaszczach ukryć możesz głuchych!
Tylko bez polityki w łóżku - bo i tak się wyda! ;-*
poniedziałek, 9 stycznia 2012
PATryjOTYZM
Bóg, ojczyzna, honor…
Często dziś, niestety,
ich jedyną bronią
kije i maczety…
Zamieńcie te klamoty na czułe pieszczoty! ;-*
Często dziś, niestety,
ich jedyną bronią
kije i maczety…
Zamieńcie te klamoty na czułe pieszczoty! ;-*
niedziela, 8 stycznia 2012
ODWILŻ
Na polach biało jeszcze –
– lecz już przybrała struga,
wieczory już cieplejsze
i nocka nie tak długa…
Jeszcze się nie chce trzodzie
na dwór wyściubiać pyska –
– ale już boćki w drodze,
słonko radośniej błyska…
Nim od bladego świtu
ruszy robota prosta,
chwilę do mnie się przytul –
– prędzej nadejdzie wiosna…
Dalejże, zaklinać pogodę! ;-*
– lecz już przybrała struga,
wieczory już cieplejsze
i nocka nie tak długa…
Jeszcze się nie chce trzodzie
na dwór wyściubiać pyska –
– ale już boćki w drodze,
słonko radośniej błyska…
Nim od bladego świtu
ruszy robota prosta,
chwilę do mnie się przytul –
– prędzej nadejdzie wiosna…
Dalejże, zaklinać pogodę! ;-*
sobota, 7 stycznia 2012
PO-TĘGA MIŁOŚCI
Piękno twe, mgiełko wiosenna
- szeptał do niej czule -
jest jak perła drogocenna
w masywnej szkatule!
Oczy nacieszcie dziś jeszcze! ;-*
- szeptał do niej czule -
jest jak perła drogocenna
w masywnej szkatule!
Oczy nacieszcie dziś jeszcze! ;-*
piątek, 6 stycznia 2012
czwartek, 5 stycznia 2012
HYDROZAGADKA
Choć mi z mózgu robisz wodę
- pragnienie we mnie narasta.
Dwa gatunki z piekła rodem:
akwizytor i niewiasta.
Nie gaście! Podsycajcie! ;-*
- pragnienie we mnie narasta.
Dwa gatunki z piekła rodem:
akwizytor i niewiasta.
Nie gaście! Podsycajcie! ;-*
środa, 4 stycznia 2012
wtorek, 3 stycznia 2012
poniedziałek, 2 stycznia 2012
GDZIE LOGIKA?
Dziwny ten miłości zwyczaj:
oddaje - choć nie pożycza...
Potestujcie, nie protestujcie! ;-*
oddaje - choć nie pożycza...
Potestujcie, nie protestujcie! ;-*
niedziela, 1 stycznia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)